Christmas Lights "switch-on" 2008

W dniu 28 listopada nastapi uroczyste włączenie światelek świątecznych w całym miescie. Władze miasta serdecznie zapraszaja na spotkanie (zapewne niektórzy już o tym wiedzą), uroczystość włączenia światełek bedziepołączona z pokazem sztucznych ogni.
Broad Street , godz. 7pm - 8:30pm , 28 listopad (piątek)

a ja akurat będę w pracyyy Confused

UUUUU, nie przejmuj się moze za rok hehehehe

w sumie ,to szczerze Ci powiem ze chyba tez pracuje, a tez chcialbym to zobaczyc, mieszkam tu juz ponad dwa lata a ani razu jeszcze nie bylem na tej uroczystosci Rolling Eyes

. Teraz juz musze zaklepac sobie wolne na nastepny rok. Razz

Wslemy MarioCrafta niech porobi jakies zdjecia a pozniej je wklei.
Mario co ty na to?

Pożyjemy zobaczymy bo z natury to ze mnie leniwa bestia jesli chodzi o takie imprezki no ale czego to sie nie robi dla dobra spoleczenstwa hehehe Razz

Pozderka

nio to już mi lepiej się zrobiło na duszy Very Happy

Pozdrówki!

Szczerze mowiac to nie macie czego zalowac bo to raczej watpliwa przyjemnosc. Raz mialem ta okazje stania w tlumie (a zimno bylo niemozliwie) i oczekiwania na zapalenie swiatelek oraz 5min fajerwerkow watpliwej urody Razz

Drugi raz ciezko bedzie mnie tam wyciagnac. Niemniej jednak z drugiej strony to jedyna okazja w roku aby sztuczne ognie zobaczyc bo w Sylwestra sie na pewno nie doczekamy niczego ciekawego.

Dobrze gadasz hocek mi tez sie wydaje ze te swiatelka to lipa dlatego nawet nie wychodzilem na nie z domu przez ostatnie 3 lata no i w tym roku tez za specjalnie mi sie nie chce
Pozdro

a właśnie...'Sylwester' - to słyszałam,że tu nic kompletnie się nie dzieje ! Question

A w Belfaście może coś będzie Question

Oprocz imprez ktore sie odbywaja w barach, to naprawde nic nie ma. Jedyne co przypomina tu o sylwestrze, to odliczanie 10 sekund przed 24tą. A tak to moze własnie my wiecej robimy w tą noc. Zawsze slychac jak jakies sztuczne ognie, spiewy, strzaly szamana dochodzą z sąsiednich domow. Ja uwazam ze nie ma jak dobre ,wlasne towarzystwo i nasze swietowanie.
Belfast - wiecej barow, wiecej miejsc do swietowania, ale jestem przekonany ze tam cos musi sie dziac, moze na tym placu Victoria Square.

I po swiatelku. Musze przyznac ze sztuczne ognie zrobily bardzo fajne wrazenie, trwaly okolo 10 minut (tak sadze, nie mierzylem stoperem). Ale to byl punkt kulminacyjny wczorajszego spotkania.
Kilka minut wczesniej - Nie bylem od początku, wiec niestety nie opisze wszstkiego. W momencie kiedy ja sie pojawilem spiewal chor z Maghera, a dotego jeden pan starał sie rozgrzac atmosfere, namawiajac wszystkich do wspolnego spiewania koled. No dla nas bylo to zadanie utrudnione, ja osobiscie nie znam koled po angielsku, cos tam sie zawsze nuci, lub zna sie jakas czesc ale nie wszystko i nie wszyystkie koledy. Po zakonczeniu spiewow pojawila sie gwiazda wieczoru Świety Mikołaj - pisk, wrzask, blysk flash'y towarzyszyly temu zjawisku.
Podjechal pod scene mala kolejka (ciuchcia i dwa wagoniki), jesli stalo sie daleko, nic nie wiedziales, kolejka byla bardzo mala. Wskoczyl na scene pokrzyczal troche, poodliczal czas do wystrzalu, porobil sobie zdjecia i ta tym jego udzial sie zakonczy. Nic specjalnego ale dla samych szutcznych ogni warto bylo sie przejsc ( w bardzo zimny wieczor). Niby nic ale zawsze to cos innego, lepiej sie przejsc i zobaczyc to, niz siedziec w domku przed telewizorem.
Ps. Mialem pracowac ale jednak udalo sie wyrwac z pracy,
Ktos jeszcze był?

ja bylem ale na zewnatrz swojego nowego domu i powiem ci stary ze wydaje mi sie ze ode mnie bylo widac o wiele lepiej bo wcale nie musialem sie cisnac pomiedzy tlokiem ludzi nie musialem sluchac tego wow wow dookola itd a poza tym widzialem wszystko w pelni bo wokol nie bylo zadnych drzew itd czyli poprsotu widok byl ekstra a najbardziej zrobily na mnie wrazenie te kule ktore podczas rozblysku z mojej strony wygladaly jakby lecialy prosto na mnie w poteznym troj wymiarze takze powiem ze podobalo mi sie i to naprwade bylo ostro

pozdro

Sztuczne ognie były w porządku, ale ogólnie impreza nic specjalnego – zwłaszcza ten chórek starych babć, TO BYŁA TRAGEDIA szkoda że nie miałem pomidora tudzież zbuków pod ręką  Konkurs na najładniejszy stroik też wątpliwa rozrywka Najlepszą atrakcją tego wieczoru była bez wątpienia rudziudka medalistka z Beijing :-DDD

Pani Wendy Houvenaghal, zdobywczyni srebrnego medalu w kolarstwie poscigowym (jak sie nie myle, mozna poprawiac), byla specjalnym gosciem tego wieczoru. Smile

Plus maly dodatek
[link widoczny dla zalogowanych]